Biorąc pod uwagę informację ze strony na temat wsi Armatniów:
http://wolyn.ovh.org/opisy/armatniow-07.html
Co znalazłem?:
W Armatniowie:
KOZIOŁ Jan 1896 - s. Stanisława, żona Bronisława 1902 - c. Jana, dzieci: Helena 1924. Zabrani na Sybir.W Marianówce:
SZTADHAUZ Jan, żona Karolina z d. Koksanowicz, dzieci: Jadwiga (Kopij - wdowa, p.26), Stanisław, Józefa, Jan, Józef, Wanda 1919 (m.Michał Matura), Dionizy i Hanna. Jeden z synów był do 1939 r. podoficerem zawodowym WP i nie wrócił z wojny, Karolinę i dzieci w 1940 r. wywieziono na Sybir.Jak dostanę całość sprawa się rozjaśni.
Ciekawa jest lokalizacja Osiedle tengeru, Tanganika, afryka wschodnia. Jedno z największych polskich osiedli w Afryce.
Zdjęcie z lat 46-47
Chcialabym dodac, ze autorka powyzszych wspomnien Bronislawa Koziol odeszla w lipcu 2001, a Jej corka Bronislawa Cheek zd. Koziol opuscila ten swiat w lipcu 2012, pozostajac na zawsze w pamieci tych co jeszcze zyja.
OdpowiedzUsuńJestem zainteresowany książką. Jakie wydawnictwo ją wydało i gdzie ją można kupić? Pozdrawiam.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWitam, natrafiłam na tego bloga przy poszukiwaniu jakiś informacji na temat swoich własnych pradziadkow. Moja prababcia nazywała się Helena Żołędziewska, z domu Kopij, córka Jadwigi Kopij, z domu Sztadhaus. Bronisława Sztadhaus-Kozioł jest siostrą mojej prababci, co wyczytałam w jej wspomnieniach. Jestem bardzo zainteresowana przeczytaniem pamiętnika Bronislawy, prosiłabym o kontakt na email kingakutkiewicz@outlook.com
OdpowiedzUsuńMogę także pomóc wypełnić jakiekolwiek luki.